Jak podaje Polska Agencja Prasowa (PAP) – Rosja planuje budowę portu głębokowodnego w miejscowości Jantarny w obwodzie kaliningradzkim. Maksymalna możliwość przeładunkowa portu ma sięgać 48 mln ton. Inwestycja może wpłynąć na sytuację największego polskiego portu w Gdańsku oraz wszystkich terminali na Bałtyku.
Jak podaje PAP – o planach portu w Jantarnym poinformował najpierw dziennik „Kommiersant”, powołując się na list Andrieja Biełousowa, doradcy Władimira Putina, skierowany do rosyjskiego prezydenta. Władze obwodu kaliningradzkiego potwierdziły, że pracują nad biznesplanem, ale odmówiły podania szczegółów.
Obecnie trwają prace nad biznesplanem. Władze obwodu mają go przygotować do 1 lipca br. Do 1 września rząd Rosji oceni projekt z punktu widzenia udziału państwa i przyciągnięcia inwestorów zagranicznych. Wartość projektu szacowana jest na 200 mld rubli (3,1 mld USD), z czego jedna czwarta ma pochodzić z budżetu.
Inicjatywa budowy portu morskiego w tym miejscu nie jest nowa. Pojawiła się ona już w ubiegłej dekadzie. Później planowano powstanie portu towarowo-pasażerskiego w mieście Pionierskij i portu morskiego w Jantarnym.
Rewolucja
W 2018 roku porty rosyjskie, tak jak w latach poprzednich, zdecydowanie zdominowały Bałtyk. Zestawienie za ubiegły rok prezentuje się następująco.
Największe porty morskie na Bałtyku w 2018 roku |
Port |
Kraj |
Przeładunki (mln ton) |
Ust-Ługa |
Rosja |
98,7 |
St. Petersburg |
Rosja |
59,3 |
Primorsk |
Rosja |
53,5 |
Gdańsk |
Polska |
49,0 |
Kłajpeda |
Litwa |
46,6 |
Oznacza to, że porty rosyjskie przeładowały łącznie ponad 200 mln ton ładunku. Jednak wszystkie te porty znajdują się w Zatoce Fińskiej i obsługują przede wszystkim ładunki eksportowe (węgiel, ropa), a dobra konsumpcyjne, które są przez niego importowane, trafiają głównie do St. Petersburga i Moskwy.
W tej sytuacji nowy terminal w obwodzie kaliningradzkim może zmienić układ sił na całym Morzu Bałtyckim. Obwód kaliningradzki znajduje się pomiędzy Polską a Litwą, czyli pomiędzy krajami, w których znajdują się porty będące na czwartym i piątym miejscu na Bałtyku. Jantarny mógłby więc konkurować z Gdańskiem i Kłajpedą w walce o tytuł północnej bramy dla Europy Środkowo-Wschodniej zwiększając rosyjskie wpływy na Starym Kontynencie.
Ponadto, po uruchomieniu połączenia do Jantarnego rosyjscy przewoźnicy będą mogli ograniczyć przewozy drogowe tranzytem przez państwa bałtyckie, transportując morzem swoje ciężarówki do portów w Niemczech. Przez to m.in. Polska straciłaby na znaczeniu pod względem logistycznym.
View Larger Map
Według informacji PAP – pomysł nie jest jednak pozytywnie oceniany przez ekspertów. Powodem mają być nadwyżki mocy przeładunkowych innych portów rosyjskich na Bałtyku. Są one jednak zlokalizowane nie w obwodzie kaliningradzkim tylko znacznie dalej na północ, w Zatoce Fińskiej. Do tego ładunki do portu w obwodzie kaliningradzkim mogą zostać skierowane przez firmy dzięki odpowiedniej polityce rosyjskiego rządu.
Problem dla Elbląga i przekopu Mierzei Wiślanej?
Kolejnym aspektem, na który mogłoby wpłynąć nowy port na terenie obwodu kaliningradzkiego, jest sytuacja Elbląga. Tamtejszy port ma być ożywiony dzięki budowie kanału żeglugowego pomiędzy Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym, który ma go uniezależnić od rosyjskich wpływów. Jak mówił minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, Marek Gróbarczyk – ma on być skierowany przede wszystkim na wsparcie dla Trójmiasta i otwarcie się na nowych klientów.
Z tym może być jednak problem jeśli Gdańsk i Gdynia będą musiały walczyć o ładunki z nowo powstałym rosyjskim gigantem.
Długa perspektywa
Dla pnących się w górę portów w Gdańsku i Kłajpedzie pocieszające jest to, że powstanie portu w Jantarnym nie nadejdzie szybko. Poza inwestycjami w infrastrukturę terminalową konieczne będą jeszcze ogromne inwestycje w sieć dostępową. Rosjanie będą musieli wybudować ok. 20 km autostrady prowadzącej do miasta oraz zrealizować przedsięwzięcie dotyczące podłączenia Jantarnego do sieci kolejowej.
W tej sytuacji polskie porty powinny wykorzystać najbliższe lata do jak najsilniejszego rozwoju, który może wyhamować w chwili, gdy pojawi się nowy gracz na Bałtyku.