Unimot wprowadzi paliwo HVO na 100 stacjach paliw

Polityka klimatyczna Unii Europejskiej od lat jest coraz bardziej restrykcyjna. Zgodnie z kontrowersyjnym pakietem Fit for 55 emisje CO2 powinny zostać obniżone o 55% w porównaniu z 1990 rokiem już w perspektywie 2030 roku. Choć zakaz sprzedaży nowych samochodów z napędem spalinowym wejdzie w życie w roku 2035, transformacja energetyczna transportu drogowego na miejsce już dziś. Presję w tym kierunku stwarzają wdrożenie dyrektywy CSRD, czy też system ratingów ESG.

Jednocześnie elektromobilność znajduje się wciąż na relatywnie wczesnym etapie rozwoju. Pojazdy elektryczne nadal cechuje relatywnie wysoka cena i ograniczony zasięg, problematyczne pozostają także żywotność baterii litowo-jonowych. Z kolei dostępne obecnie metody pozyskiwania wodoru są nieekonomiczne. Dlatego jako najbardziej racjonalna ścieżka dekarbonizacji transportu drogowego jawi się sukcesywne uzupełnianie benzyn silnikowych i oleju napędowego przez biopaliwa.

Jednym z nich jest paliwo HVO, które powstaje poprzez hydrokraking lub uwodornienie olejów roślinnych i tłuszczów zwierzęcych. Co istotne, technologia produkcji paliwa HVO wpisuje się w koncepcję gospodarki obiegu zamkniętego, ponieważ surowcem mogą być także przepracowane oleje spożywcze. W procesach produkcyjnych, które odbywają się w warunkach wysokiej temperatury i ciśnienia, oprócz wskazanych surowców wykorzystuje się wodór i katalizatory. Paliwo HVO może być stosowane w silnikach Diesla jako zamiennik oleju napędowego, zapewniając redukcję emisji CO2 w ujęciu netto o 94%.

Dotychczas na stacjach paliw w Polsce biopaliwa były obecne tylko w formie dodatków w składzie paliw konwencjonalnych. Jednak ów stan rzeczy niedawno uległ zmianie. Jako pierwszy na polski rynku paliwo składające się w 100% z hydrorafinowanego oleju roślinnego wprowadził Unimot, największy w kraju niezależny importer paliw. Jest ono oferowane od maja na stacji paliw AVIA w Myszęcinie na drodze krajowej nr 92 nieopodal Świebodzina w województwie lubuskim. Docelowo spółka zamierza wprowadzić paliwo HVO na 100 stacjach paliw.

Czy paliwo HVO w dającej się przewidzieć przyszłości zawojuje polski rynek? Wszystko wskazuje na to, że nie. Po pierwsze, skala jego produkcji jest wciąż niewielka, choć inwestycje w tym obszarze realizuje ORLEN, który uruchomił już odpowiednie instalacje w Czechach i już wkrótce odda do użytku kompleks produkcji HVO w Płocku. Po drugie, barierą w dostępie do paliwa nowej generacji jest jego cena, znacząco wyższa niż ma to miejsce w przypadku oleju napędowego. Jak bowiem informuje portal Auto Świat, w dniu 5 czerwca kosztowało ono aż 8,99 zł za litr przy 6,14 zł za litr w przypadku oleju napędowego.