Budimex: Będziemy się starali zaskakiwać. Które inwestycje przed czasem?

A1 między Tuszynem i Częstochową to z pewnością jedna z najważniejszych tras drogowych będących obecnie w realizacji – raz ze względu na znaczenie drogi w systemie komunikacyjnym kraju, dwa, z uwagi na utrudnienia, które się wiążą z prowadzeniem robót przy czynnym ruchu na DK-1.

Do niedawna największym wąskim gardłem na trasie były okolice Piotrkowa Trybunalskiego. Na szczęście te problemy należą już do przeszłości. Choć na likwidację utrudnień w tym miejscu wykonawca – konsorcjum Budimex i Strabag – miał czas do końca marca tego roku, wąskie gardło zniknęło w grudniu. Wtedy to do ruchu zostały udostępnione węzły: Piotrków Zachód na połączeniu budowanej A1 z S8 i Piotrków Południe w miejscu gdzie wcześniej kierowcy korzystali z ogromnego ronda.

Termin ukończenia całej autostrady A1 mija z końcem tego roku. – Naszym celem jest oddanie całej inwestycji przed terminem kontraktowym, tak jak staramy się to robić na wielu kontraktach – mówił jednak podczas otwarcia węzłów Dariusz Blocher, prezes Budimeksu.

Budimex w konsorcjum ze Strabagiem odpowiada w sumie za ok. 40 proc. budowanej trasy (odcinek A Tuszyn – Bełchatów oraz C Kamieńsk – Radomsko – w tym drugim przypadku liderem konsorcjum jest Strabag).

Komfort kierowców priorytetem 

Sprawnie idą też prace na S3 między Szczecinem i Świnoujściem. Budimex realizuje tam dwa odcinki: Brzozowo – Miękowo oraz Miękowo – Rzęśnica.

Na 19-kilometrowym odcinku między Miękowem a Rzęśnicą dwie jezdnie zostały udostępnione do ruchu przed wakacjami. Obecnie trwają jeszcze prace przy drogach wspomagających, ekranach akustycznych itp. Termin na ukończenie prac mija w kwietniu, podobnie jak dla odcinka Brzozowo – Miękowo o długości 22,4 km. Obecnie na większości tego odcinka ruch odbywa się już po nowym przebiegu drogi, ale na razie jedną jezdnią. Według słów prezesa, kierowcy mogą liczyć na wcześniejszą niż przewiduje kontrakt poprawę komfortu na tym odcinku.

Jest także szansa, że nieco wcześniej niż przewiduje kontrakt, pojedziemy jedną jezdnią ekspresowej piątki Nowe Marzy – Dworzysko), który Budimex kontynuuje po firmie Impresa Pizzarotti. Kontraktowy termin zakończenia całej inwestycji przypada na koniec przyszłego roku.

Kierowcy mogą też liczyć na przyśpieszenie na trasie S61 Stawiski – Szczuczyn, który zgodnie z kontraktem ma być gotowy w III kwartale tego roku.

Prezes Budimeksu zaznacza, że oddanie inwestycji przed czasem nie oznacza jej zakończenia w rozumieniu kontraktowym. – Staramy się tak organizować pracę, by drogę czy obiekt jak najszybciej udostępnić użytkownikom, a inne prace prowadzimy zgodnie z kontraktem – tłumaczy. – Chyba o to nam wszystkim chodzi, by użytkownicy dróg czy pasażerowie kolei mogli z tych inwestycji korzystać jak najszybciej – dodaje prezes Budimeksu.

Dla komfortu kierowców i mieszkańców istotne też będzie wcześniejsze udostepnienie przebudowywanej drogi krajowej nr 12 w Chełmie. To 8 km drogi, która przecina na dwie części. Jak najszybszy finał jest bardzo oczekiwany przez mieszkańców i wszystko wskazuje na to, że będzie przyśpieszenie. Wiadomo, że obecne zaawansowanie prac istotnie wyprzedza harmonogram.

– Tam gdzie tylko możemy, to robimy szybciej. Nie jest łatwo, zwłaszcza w przypadku kontraktów miejskich, bo one się wiążą z licznymi utrudnieniami, których nie możemy przewidzieć, ale myślę, że cały czas będziemy pozytywnie zaskakiwali – mówi Dariusz Blocher.

Ważna współpraca 

Prezes Budimeksu podkreśla, że filozofia firmy jest wciąż taka sama: – Jak tylko wygrywamy kontrakt, od razu przystępujemy do działania. Zastrzega jednak, że dla sprawnej finalizacji trzeba nieco więcej: – Potrzebna jest nie tylko nasza wola, ale także dobra współpraca wszystkich uczestników procesu inwestycji. Tam gdzie ona jest – a w większości przypadków jest – to udaje się udostępnić inwestycję miesiąc czy dwa miesiące wcześniej – stwierdza prezes szef największej firmy budowlanej w Polsce.

Jak mówi, firma cały czas stoi przed wyzwaniami związanymi z dokończeniem dwóch trudnych zadań – elektrowni w Turowie i spalarni śmieci w Wilnie. Jednocześnie Budimex rusza z dużym i ważnym kontraktem dotyczącym przebudowy stacji Warszawa Zachodnia. – To jest bardzo duże wyzwanie. Cieszę się, że już mamy pozwolenie i ruszyliśmy z robotami – mówi Dariusz Blocher. Pierwsze zmiany związane z inwestycją mogli już zauważyć pasażerowie – na potrzeby inwestycji wyznaczane są nowe, tymczasowe dojścia do peronów, zmienia się także rozkład jazdy. Finał planowany jest na drugą połowę 2023 roku.