Jeszcze w tym roku do UMWŁ trafić ma miejski wniosek o dofinansowanie budowy nowego wiaduktu w ciągu ul. Przybyszewskiego, który zastąpiłby istniejący w tym samym miejscu obiekt będący w coraz gorszym stanie technicznym. Inwestycja wydaje się mocno spóźniona, bo od dawna ruch po wiadukcie jest mocno ograniczany. Do tego trudno w tej chwili określić, kiedy prace mogłyby się zacząć, i czy do tego momentu nie nastąpi dalsze pogorszenie kondycji budowli.
Łódź boryka się ostatnio z bardzo poważnymi problemami z infrastrukturą komunikacyjną.
Dużym echem odbiły się kolejne wyłączenia z eksploatacji odcinków infrastruktury tramwajowej, których stan zagrażał bezpieczeństwu ruchu, ale podobna skala degradacji dotyczy także niektórych fragmentów sieci drogowej. Częściowo wyłączony z ruchu został np. wiadukt w ciągu ul. Przybyszewskiego w południowo-wschodniej części miasta. Skala zjawiska jest tam na tyle duża, że stopniowo zamykano pasy ruchu (obecnie czynny jest tylko jeden pas w każdą stronę), a w czerwcu zmieniono trasy autobusów tak, by ciężkie pojazdy nie korzystały z mocno nadwyrężonego obiektu.
Ostatni etap prac nad wnioskiem unijnymŁódź planowała wyremontować wiadukt nad torami kolejowymi z Łodzi Kaliskiej do Łodzi-Widzewa w ramach dużego unijnego projektu, który skupia się głównie na infrastrukturze tramwajowej. Okazało się to jednak niemożliwe, a pomimo dużego znaczenia ul. Przybyszewskiego w ruchu miejskim obecnie brak jest jasnej perspektywy przeprowadzenia coraz bardziej niezbędnych prac. Samorząd zapewnia jednak wciąż, że przygotowuje się do przeprowadzenia inwestycji.
– Obecnie finalizujemy dokumenty niezbędne do złożenia wniosku na dofinansowanie budowy [nowego] wiaduktu na ul. Przybyszewskiego – mówi Tomasz Andrzejewski z Zarządu Inwestycji Miejskich Urzędu Miasta Łodzi. Zapewnia też, że wniosek do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego trafi jeszcze w tym roku. Lokalne władze chcą więc sfinansować przedsięwzięcie z Regionalnego Programu Operacyjnego WŁ. Na decyzję o przyznaniu funduszy trzeba będzie jednak jeszcze sporo poczekać, podczas gdy istnieje wciąż ryzyko, że stan techniczny istniejącego obiektu, który ma zostać według aktualnych koncepcji zastąpiony nowym wiaduktem, jeszcze się pogorszy, co wymusi jego całkowite zamknięcie.
Miasto szykuje trasę objazdowąW złym stanie technicznym jest także nieodległy wiadukt na Dąbrowie – w ciągu ul. Dąbrowskiego nad przystankiem kolejowym Łódź-Dąbrowa oraz węzłem autobusowo-tramwajowym o tej samej nazwie. Również tam sytuacja jest na tyle zła, że wyłączono z ruchu część pasów drogowych. Ten wiadukt będzie jednak, przynajmniej częściowo, remontowany.
Zlecane właśnie przez łódzki magistrat roboty mają pozwolić na eksploatację obiektu przez kolejne kilkanaście lat. UMŁ wskazuje, że inwestycja ta jest bardzo istotna m.in. z uwagi na planowaną przebudowę opisywanego wyżej wiaduktu na ul. Przybyszewskiego. Na czas niepewnych wciąż robót gotowy już wiadukt na ul. Dąbrowskiego ma bowiem przejąć ruch samochodowy z równoległej przeprawy przez tory.