Obwodnica Koszalina i Sianowa bez szans na ukończenie w 2018 roku

Problemy geologiczne

– Po rozpoczęciu prac budowlanych, na odcinku ok. 5 km, czyli za węzłem Koszalin Wschód i dalej w stronę Sianowa, pojawiły się problemy geologiczne. Okazało się, że grunt ma tam bardzo skomplikowaną, zmienną i rzadko spotykaną budowę. Dlatego konieczna jest zmiana technologii wzmocnienia podłoża trasy – mówi rzecznik szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Przeprowadzone zostały niezbędne ekspertyzy w tym przez Państwowy Instytut Geologiczny. – Wykonawca zaproponował wzmocnienia podłoża w tym miejscu, w technologii pali formowanych w gruncie. Ta propozycja została wstępnie zaakceptowana pod względem technicznym, ale prowadzone są jeszcze analizy pod względem finansowym i terminowym – komentuje Mateusz Grzeszczuk.

– Mówimy tu o dość poważnych zmianach jeżeli chodzi o termin zakończenia i kwestie finansowe. W tej sytuacji nie ma raczej możliwości żeby cala inwestycja została ukończona do końca 2018 roku. Niemniej jednak z uwagi na to, że obwodnica Koszalina i Sianowa liczy ok. 20 km, a problemy pojawiły się na odcinku ok. 5 km to możliwe, że droga będzie oddawana do użytku etapami – informuje przedstawiciel GDDKiA.

Obwodnica

Budowa obwodnicy Koszalina i Sianowa rozpoczęła się w marcu 2016 roku. Wtedy GDDKiA podpisała umowę z konsorcjum firm Porr Polska Infrastructure i Polbud-Pomorze, o wartości 690,709 mln zł, na realizację tego zadania. Według planów powinno się one zakończyć w trzecim kwartale br.
Inwestycja obejmuje budowę obwodnicy Koszalina i Sianowa w ciągu trasy ekspresowej S6 oraz odcinka drogi ekspresowej S11 od węzła Bielice do węzła Koszalin Zachód.